tag:blogger.com,1999:blog-7178879806626845650.post9024354683095235391..comments2023-10-02T16:31:39.618+02:00Comments on Potyczki: Dzień KundelkaWikera Potyczkihttp://www.blogger.com/profile/16141102587023391618noreply@blogger.comBlogger20125tag:blogger.com,1999:blog-7178879806626845650.post-53002491346145828712014-10-29T22:00:10.636+01:002014-10-29T22:00:10.636+01:00Kubuś ucałowany :) Właśnie idzie spać, a nie, jesz...Kubuś ucałowany :) Właśnie idzie spać, a nie, jeszcze idzie sprawdzić, czy miska wylizana do czysta, bo musi być porządek jak w jakimś wojsku:))Wikera Potyczkihttps://www.blogger.com/profile/16141102587023391618noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7178879806626845650.post-8443531084751458582014-10-29T18:17:10.673+01:002014-10-29T18:17:10.673+01:00Całuski dla Kubusia :) Aż mi się łezka w oku zakrę...Całuski dla Kubusia :) Aż mi się łezka w oku zakręciła.Pozdrawiam evejank.blogspot.comhttps://www.blogger.com/profile/03589898121576430567noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7178879806626845650.post-61556425147103841052014-10-28T22:02:21.876+01:002014-10-28T22:02:21.876+01:00Rany, wszystko sobie zapisałam, jutro kupię figi, ...Rany, wszystko sobie zapisałam, jutro kupię figi, banany, błonnik, chrupki ryżowe. Orzechy i miód mam. I zaraz sprawdzę na stronce, jakie to są ciasteczka...<br />Wszystko wykorzystam, bo sama już czuję potrzebę rozstania się ze śmieciowym jedzeniem. Przynajmniej od czasu do czasu, nie żeby radykalnie i z kopa. Ale te przepisy brzmią tak smacznie, że aż mi język lata...:))<br />Wikera Potyczkihttps://www.blogger.com/profile/16141102587023391618noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7178879806626845650.post-2435468188621403852014-10-28T10:52:19.754+01:002014-10-28T10:52:19.754+01:00Dokładnie tak samo słodycze uwielbiam! Ale zamieni...Dokładnie tak samo słodycze uwielbiam! Ale zamieniłam te niezdrowe, na nieco zdrowsze - np. pogryzam sobie suszone figi (byle niesiarkowane), albo miksuję sobie banana z jogurtem, dorzucam siekane orzechy i błonnik z firmy Sante (to takie chrupki, które same są zupełnie bez smaku, ale w tej miksturze szalenie mi smakują). A ostatnio smaruję sobie cienko wafle ryżowe miodem i posypuję obficie siekanymi orzechami. Albo piekę sobie sama ciasteczka, np takie dwuskładnikowe: http://www.theburlapbag.com/2012/07/2-ingredient-cookies-plus-the-mix-ins-of-your-choice/Sztuka rękodziełahttps://www.blogger.com/profile/00564097254134603762noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7178879806626845650.post-40536485227484692022014-10-28T00:44:15.592+01:002014-10-28T00:44:15.592+01:00Tego fioła to ja znam bardzo dobrze, a najgorsze, ...Tego fioła to ja znam bardzo dobrze, a najgorsze, że on nigdy nie zatrzymuje się w miejscu, ale rozkwita coraz bujniejszym kwieciem. Znajoma już ma go trochę, ja też mam trochę, i staram się panować nad sytuacją... a i tak czasem wymyka się ona spod kontroli...:)) (Po co komu trzy psy i cztery koty? sama nie wiem, kiedy do tego doszło...! :))Wikera Potyczkihttps://www.blogger.com/profile/16141102587023391618noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7178879806626845650.post-91240230102655229532014-10-27T22:52:14.449+01:002014-10-27T22:52:14.449+01:00Oj, żeby wszystkie smutne historie miały dobry kon...Oj, żeby wszystkie smutne historie miały dobry koniec. Moja znajoma planowała tylko psa (kupiła konkretną rasę - beagle, bo taki jej podobał - i jest nim zachwycona; głównie charakterem - mówi, że "do rany przyłóż") i dwa kompletnie nie planowane koty :) przybłąkały się. Najpierw miały być na dworze, później tylko w garażu :), a niedawno szukała koca, który jej zamaskuje załatwioną przez koty kanapę skórzaną :) Pies pilnuje, żeby koty nie chodziły po blatach w kuchni :) Znajoma ma trochę fioła na punkcie tej trójki :)<br /><br />Dobrze, że podałaś przepis, miałam poprosić :) Pozdrawiam :)3 po 3https://www.blogger.com/profile/11924914672035497179noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7178879806626845650.post-64726919283181916132014-10-27T18:07:10.370+01:002014-10-27T18:07:10.370+01:00Wiem, że to bardzo niezdrowe jedzenie. Podobno po ...Wiem, że to bardzo niezdrowe jedzenie. Podobno po dłuższym czasie nie jedzenia cukrów organizm się odzwyczai od słodyczy i już się nie domaga. Chciało by się wskoczyć w ten etap... dla mnie słodycze są niezbędną pocieszajką, mogę sobie dużo mądrości wygłaszać, a jak mnie najdzie szaleństwo, to przepadłam z kretesem. (Wiem, to głupie tłumaczenie....:)))Wikera Potyczkihttps://www.blogger.com/profile/16141102587023391618noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7178879806626845650.post-40626825957371654592014-10-27T08:31:36.115+01:002014-10-27T08:31:36.115+01:00Fajny przepis:) Robiłam coś podobnego z masą budyn...Fajny przepis:) Robiłam coś podobnego z masą budyniową z kokosami i to się rafaello nazywało, rzeczywiście słony smak krakersów fantastycznie komponuje się ze słodyczą kremu:) Na takie wspomnienia żałuję, że porzuciłam raz na zawsze takie słodycze, choć z drugiej strony, czy raz w roku nie można sobie pozwolić na niezdrową rozpustę?<br />Kubusia z okazji jego święta całuję w czubek wilgotnego nosa!Sztuka rękodziełahttps://www.blogger.com/profile/00564097254134603762noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7178879806626845650.post-40173220714947857412014-10-26T19:43:42.557+01:002014-10-26T19:43:42.557+01:00Przepis jest prosty, ja za nieproste przepisy się...Przepis jest prosty, ja za nieproste przepisy się nie biorę:))<br />Warstwami układasz:<br />- krakersy<br />- masa budyniowa<br />- krakersy<br />- masa krówkowa<br />- bita śmietana<br />- prażone płatki migdałowe<br />Folię aluminiową natłuszczasz lekko masłem, żeby krakersy się nie przesuwały.<br />A składniki są takie:<br />- 2 duże paczki krakersów<br />- 2 małe puszki masy krówkowej<br />- krem budyniowy,np. karpatkowy (ja kupiłam paczkę takiego kremu w proszku)<br />- 500ml śmietanki kremówki (ubić, gdy jest zimna, dosłodzić wg smaku)<br />- płatki migdałowe (przyrumienić na suchej patelni)<br />Słone krakersy ze słodkimi składnikami tworzą wyjątkowy melanż. Najważniejsze, że łatwe. Zrobiłam je wieczorem, żeby do rana krakersy zmiękły, bo podobno wtedy jest smaczniejsze. I było pyszne:))<br />Zaintrygowałaś mnie Marzycielską Pocztą, nigdy nie słyszałam o takiej. Zaraz tam wejdę....:))Wikera Potyczkihttps://www.blogger.com/profile/16141102587023391618noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7178879806626845650.post-16086755954244284542014-10-26T19:23:55.839+01:002014-10-26T19:23:55.839+01:00Twój kot jest rasowy, wydaje mi się, że Bianka jes...Twój kot jest rasowy, wydaje mi się, że Bianka jest syjamska? zobaczysz, że będzie uroczą panienką, sama radość mieć takiego kota... Moje to dachowce i każdy z "rasowym" charakterkiem:)) W tym zoologu Kubuś góruje pod każdym względem, i charakteru też, dobrze że go mamy:))Wikera Potyczkihttps://www.blogger.com/profile/16141102587023391618noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7178879806626845650.post-77508209769465826172014-10-26T17:19:32.144+01:002014-10-26T17:19:32.144+01:00Smucą mnie takie historie. Zwierzęta porzucane, kt...Smucą mnie takie historie. Zwierzęta porzucane, którym któregoś pięknego dnia wali się świat na głowę... Co one mogą? Nic. W tamtym roku pojawił się pies znikąd. Bardzo bał się ludzi, nie reagował na żadne 'zaczepki', a co najgorsze kulał. Niestety zima prawdopodobnie go zgładziła :( Strasznie żałuję, męczę się myślą, że może jednak dało mu się pomóc? A może ktoś go jednak przygarnął?<br />Nie od dziś staram się pomagać słabszym, wprowadzać trochę radości. Najczęściej ci co mają najmniej są najweselsi, to jest dopiero historia! Wchodzę sobie na Marzycielską Pocztę, żeby zrobić coś dobrego, żeby na buzi jakiegoś dzieciaczka zawitał uśmiech, patrzę na profil np. Dawidka a tam tyle radości ze strony tego dziecka, że powinnam się spalić ze wstydu ;)<br />Tak czy inaczej podziwiam ludzi i zwierzęta, którzy pomimo wielu przeciwności śmieją się całemu światu w twarz :)<br /><br />P.S. Czy mogę poprosić o przepis? Jak widzę BEZ PIECZENIA to już wiem, że to jest to :PAnieliquehttps://www.blogger.com/profile/06469648347866666180noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7178879806626845650.post-49778037882484578772014-10-26T17:17:01.262+01:002014-10-26T17:17:01.262+01:00Pieknie opowiadziana wcale nie piekna historia Kub...Pieknie opowiadziana wcale nie piekna historia Kubusia.Wielkie masz serce.Ciacho wyglada na smaczne a kota mam i wiem co to za odmieniec..nie mozna go wogole sklasyfikowac..chyba jednak koty pochodza znikad.Pozdrawiam .)Alicjahttps://www.blogger.com/profile/03220973097022705714noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7178879806626845650.post-38261422220559229562014-10-26T12:46:35.481+01:002014-10-26T12:46:35.481+01:00Historia z Kubusiem to nie nowinka, bo sprzed czte...Historia z Kubusiem to nie nowinka, bo sprzed czterech lat. Ja tak opowiadam chaotycznie, że trudno się czasem dorozumieć kto z kim i którędy:)) Najnowsi domownicy to Mi i Bobek, potomstwo wybitnie odpowiedzialnego ojca Tofika.<br />Mrożona pizza jest wspaniała, a jak się poupycha na niej warstwę czegoś tuczącego (żeby zbilansować odchudzający krem)... to już w ogóle. <br />Wspomniałaś o ...biedronce, mam w domu inwazję biedronek, i już sobie nie radzę z wynoszeniem ich na dwór, bo za jedną wyniesioną wraca tysiąc!!!Wikera Potyczkihttps://www.blogger.com/profile/16141102587023391618noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7178879806626845650.post-39572662498292995182014-10-26T11:09:21.118+01:002014-10-26T11:09:21.118+01:00Ależ wam się szybko rodzina powiększa! :D I wszyst...Ależ wam się szybko rodzina powiększa! :D I wszystkie dzieci ładne, zdrowo chowane... Nic tylko cieszyć oczy :)) U nas wczoraj także było opychanie się ciastem i kremem, a że krem był puszysty [w końcu to bita śmietana] to nawet czuję się lżejsza po takim deserze :D trochę zostało do zjedzenia dzisiaj po obiedzie, a na obiad nawet wymyśliłam mrożoną pizzę z biedronki, bo jak leniować to leniować nawet z obiadem ;D pozdro600 dla wesołej ferajny :)))katyahttps://www.blogger.com/profile/10941041408182199610noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7178879806626845650.post-81725721370071310652014-10-25T23:23:46.098+02:002014-10-25T23:23:46.098+02:00Jednego masz, ale jest i życzenia przyjmuje. Dla s...Jednego masz, ale jest i życzenia przyjmuje. Dla swoich kundlowatych braci oczywiście. Może uczcijmy je jakąś lampeczką winka, bo i tak trzeba siedzieć dzisiaj w nocy do trzeciej żeby punktualnie przesunąć wskazówki zegara na drugą:)) Ale w zamian jutro może się uda dłużej pospać? Oj, tak, tak :-))Wikera Potyczkihttps://www.blogger.com/profile/16141102587023391618noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7178879806626845650.post-73166503475477678072014-10-25T23:16:46.770+02:002014-10-25T23:16:46.770+02:00ha ha ha, ale w ramach ćwiczenia silnej woli trzeb...ha ha ha, ale w ramach ćwiczenia silnej woli trzeba takie oglądać. Albo na jakimś blogu fitness : ćwiczenie Nr ..... - torcik malinowy z chrupiącą bezą:))<br />Już wyobrażam sobie radość Twojego psa, gdy wreszcie zobaczy swoją Panią! I to będzie dla niego najlepszy prezent. Rzeczywiście Kubuś jest do niego podobny, może Kubusia dziadek ze strony babki był tej rasy... Mojego psa uściskałam na konto Twojego psa, a on w zamian wycałował sto razy Twojego psa (za moim pośrednictwem:))Wikera Potyczkihttps://www.blogger.com/profile/16141102587023391618noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7178879806626845650.post-38660876763098529062014-10-25T23:01:09.619+02:002014-10-25T23:01:09.619+02:00Jak wróciłam po pracy, to po placu śladu ni popioł...Jak wróciłam po pracy, to po placu śladu ni popiołu... (na szczęście rano, co swoje to zjadłam). Kudłate mordki ucałowane krotnie, teraz wszystkie posnęły bez protestu, bo zimno i z wieczornego balangowania nic im nie wyszło (a plany na pewno były:))Wikera Potyczkihttps://www.blogger.com/profile/16141102587023391618noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7178879806626845650.post-68156042021613408702014-10-25T16:12:15.130+02:002014-10-25T16:12:15.130+02:00Niektórzy to mają szczęście w życiu, oczywiście my...Niektórzy to mają szczęście w życiu, oczywiście myślę o rozliczeniu końcowym. My mamy "tylko" jednego psa, ale w różnych okresach też robiliśmy za przechowalnię i czasami z rozrzewnieniem myślę o tamtych pieskach. Fajne były. To co.... zdrowie wszystkich kundli i ich opiekunów :-) (to jako wytłumaczenie do tych kalorii). Pozdrawiam serdecznie :-)Klimjuhttps://www.blogger.com/profile/01414375712717287275noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7178879806626845650.post-46913810692651841862014-10-25T13:43:18.793+02:002014-10-25T13:43:18.793+02:00Smutno mi bo mój psiak daleko ode mnie, ale w sumi...Smutno mi bo mój psiak daleko ode mnie, ale w sumie to podobny do Twojego, wiec mocno uściskaj Kubusia ode mnie☺ A ten placek i te kalorie, okrutna jesteś normalnie... proszę o nie publikowanie tego typu fotografii, albo przynajmniej jakieś ostrzeżenie w zajawce, że osoby na dietach i głodówka nie powinny tu zaglądać😀OlKahttps://www.blogger.com/profile/05836237753127480261noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7178879806626845650.post-2681898892415048612014-10-25T13:00:23.427+02:002014-10-25T13:00:23.427+02:00Smutna historia z hepiendem:) Prosimy wszystkie ku...Smutna historia z hepiendem:) Prosimy wszystkie kudłate mordki ucałować od nas tysiąckrotnie:)))))))) I gdzie te kalorie? Ja tam żadnej nie widzę;)ashkihttps://www.blogger.com/profile/18349855206524752222noreply@blogger.com